opowiem wam historiĘ o naszym generale, co wiÓdŁ brygadĘ swojĄ ku zwyciĘstwu i chwale. do kraju chciaŁ niĄ z niĄ skakaĆ,gdy wybuchŁ Żar powstania, lecz cele byŁy w holandii w miejscowoŚci dril. a po nocach ŚniŁa siĘ im warszawa a po nocach sŁyszeli bitewnĄ wrzawĘ a po nocach widzieli warszawy dym a po nocach mieli juŻ doŚĆ.
[C B A# A D] Chords for Jacek Lech - Ballada o dzikiej róży with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
Tylko konia osiodłać i przez wrzosowiska Am Tam gdzie elfy i czarownice G Am A przydrożne kamienie imiona celtycke Am G Dumnie noszą jak tajemnice F G Am Tylko
Vay Tiền Nhanh. Są małe stacje wielkich kolei C E Nieznane jak obce imiona, F C Są małe stacje wielkich kolei F C Jakiś napis i lampa zielona F G7 Na takiej stacji dawno już temu C E Z daleka jadąc, z daleka F C Widziałem dziewczynę w niebieskim szaliku, F C Jak piła gorące mleko. G7 C Teraz tamtędy już nigdy nie jeżdżę, F C A miasto moje daleko. F C Lecz myślę czasem o tamtej dziewczynie, F C Jak piła gorące mleko. G C I nieraz chciałbym aby tu była, C E A może to miałoby sens. F C Jak ona śmiesznie to mleko piła, F C Gapiąc się na mnie spod rzęs. G C Mam swoje sprawy, inne podróże I nie tamtędy mi droga. Lubię ulice wesołe i duże I kolorowe światła na rogach. Pewnie ma chłopca tamta dziewczyna, A może wybrała się w świat. Albo po prostu może jest głupia Jak jej siedemnaście lat. Zresztą to przecież nie ma znaczenia, Mieszkam naprawdę daleko. Lecz myślę czasem o tamtej dziewczynie, Jak piła gorące mleko. I nieraz chciałbym aby tu była, A może to miałoby sens. Jak ona śmiesznie to mleko piła, Gapiąc się na mnie spod rzęs.
Ja do lasu nie pojadę - tekst piosenki Średnio na 20 głosów Ja do lasu nie pojadę, Niech se jedzie ojciec sam, Ja se wolę potańcować Bo tam ładne panny są/x2 Ja do lasu nie pojadę, Bo ja mała chłopczyna, Drzewo by mnie przywaliło, Płakałaby dziewczyna/x2 Ja do lasu nie pojadę, Bo ja wilków się boję, Wolę kupić buteleczkę, Iść do dziewczyny swojej /x2 Pobrano z Ja do lasu nie pojadę, Niech pojedzie za mnie brat, Ja ze swoją ukochaną W szeroki wyruszę świat/x2 Ja do lasu nie pojadę Niech se jadą dworzanie Co na wozy nie zabiorą To zabiorą na sanie/x2 Ja do lasu nie poajdę Drzewa ścinał nie będę Tam leśniczy na granicy Siekeireczki pozbędzie/x2 Ja do lasu nie pojadę - teledysk Wszelkie prawa do tekstów piosenek umieszczonych na stronach portalu przysługują ich autorom. Są one umieszczone w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. Jeśli autor nie życzy sobie publikacji utworu prosimy o kontakt, a tekst zostanie usunięty.
Raz w niedzielę po obiedzie Mąż do żony, że jedzie Interesy załatwiać do Płocka A żoneczka wkurzona Jak nie wróci to skona I powiada: jak świetnie się składa Mąż po Płocku grasuje Ładne panny całuje Z dziewczynkami się świetnie zabawia A żoneczka wkurzona Jak nie wróci to skona I powiada: jak świetnie się składa Śpi żoneczka w mieszkanku Śpi spokojnie w ubranku Wtem się sąsiad do okna zakrada Chodź nie skradaj się draniu Sama jestem w mieszkaniu I powiada: jak świetnie się składa Była ciemna już nocka No i mąż wraca z Płocka I zastaje w swym łóżku sąsiada Wziął scyzoryk rozłożył I z powrotem go złożył I powiada: jak świetnie się składa Śpij żoneczko kochana Śpij z sąsiadem do rana Bo ja musze powracać do Płocka Tam dziewczyny czekają I wódeczkę stawiają I powiada: jak świetnie się składa
ballada o dziewczynie co piła gorące mleko tekst